Co to jest inflacja. Co trzeba o niej wiedzieć?

Inflacja - co trzeba o niej wiedzieć?

Najprościej mówiąc inflacja to wzrost cen i gdy się pojawia, rośnie przeciętny poziom cen usług i towarów. Definiuje się to dwojako - jako długotrwały wzrost średniego poziomu cen w gospodarce lub jako proces obniżania się wartości pieniądza.





Stopień nasilenia inflacji określany jest przez tzw. stopę inflacji, która wyrażą w procentach wzrost poziomu cen (najczęściej towarów i usług konsumpcyjnych) zwykle w okresie jednego roku.

Inflacja jest powodem spadku realnej wartości naszych dochodów, bo chociaż zarabiamy więcej, maleje siła nabywcza pieniądza i za tę samą kwotę możemy kupić mniej dóbr i usług.

Dla przykładu: jednego dnia chleb kosztuje 3 zł, tydzień później 4,50 zł, a za miesiąc już 6 zł. Ceny wzrosły i pieniądze tracą na wartości. Jeszcze niedawno za 6 zł można było kupić dwa chleby, a teraz jeden.
Przeciwieństwem inflacji jest deflacja (spadek cen), gdy za te samą kwotę możemy kupić więcej towarów i usług niż poprzednio. Deflacja jest definiowana też jako wzrost siły nabywczej pieniądza.

Główne rodzaje inflacji

Inflacje możemy klasyfikować stosując różne kryteria.

Ze względu na przyczyny:

  • inflacja popytowa, która powstaje, gdy w obiegu znajduje się za duża ilość pieniędzy. Może być to spowodowane np. nadmiernym wzrostem kredytu lub nadmiernymi wydatkami budżetowymi;
  • inflacja kosztowa, która powstaje w wyniku wzrostu kosztów produkcji, które są efektem np. kurczenia się zasobów naturalnych;
  • inflacja strukturalna, która występuje, gdy producenci nie są w stanie dostosować struktury produkcji do zmieniającego się popytu, a braku określonych towarów nie można szybko uzupełnić importem. 
Ze względu na tempo wzrostu:
  • inflacja pełzająca (do kilku procent w skali roku, nie przekracza 5%), która występuje w większości krajów wysoko rozwiniętych. Zwykle nie powoduje zakłóceń w gospodarce;
  • inflacja krocząca (utrzymująca się na poziomie 5-10 w skali roku) Chociaż wzrost cen jest umiarkowany, to pierwszy sygnał, ze państwo traci na nim kontrolę;
  • inflacja galopująca (stopa inflacji przekracza 15% w skali roku), powoduje ona wzrost zakłóceń w procesach gospodarczych i w efekcie zahamowanie wzrostu gospodarczego;
  • hiperinflacja (stopa inflacji przekracza 50%), w takich warunkach nie ma możliwości racjonalnego gospodarowania, planowania gospodarczego. Przedsiębiorstwa nie są w stanie prowadzić rachunku ekonomicznego. Dochodzi do załamania w gospodarce.

Historia inflacji w Polsce 

Pierwsza opisana inflacja pieniądza papierowego miała miejsce w czasie powstania kościuszkowskiego w 1794 roku. Pieniądze, które były emitowane przez władze powstańcze szybko traciły na wartości.

Najsilniejsze procesy inflacyjne wystąpiły po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości w 1918 r. W 1923 r. inflacja przekształciła się w hiperinflacje, a jej kres położyły reformy skarbowe i walutowe prof. W Grabińskiego. 

Po zakończeniu II wojny światowej inflacja była spowodowana deficytem bankowym, a potem szybkim uprzemysłowieniem kraju. W 1950 r. dokonano wymiany pieniędzy i w efekcie Polacy utracili 66% posiadanych zasobów gotówki. Zjawiska inflacyjne występowały w całym okresie PRL, ale trudno ocenić ich rozmiary, bo dane z tego okresu były zafałszowane. 

Występowała też inflacja niejawna. Wyeliminowano ją dopiero w 1990r. wraz z wprowadzeniem reformy przez L. Balcerowicza, a w jej wyniku - prowadzeniem restrykcyjnej polityki fiskalnej i pieniężnej.

Przyczyny inflacji 

Jest ich wiele, a najczęściej przyczynami tego procesu są:
  • nadmierna podaż pieniądza w gospodarce;
  • wzrost cen podstawowych surowców energetycznych, bo powoduje to wzrost kosztów produkcji i cen;
  • wzrost deficytu budżetowego państwa;
  • nadwyżka popytu nad podażą.

Najważniejsze skutki podwyżek cen

Tylko niski poziom inflacji jest korzystny dla gospodarki państwa, bo gdy rośnie on ponad 5% wywołuje dla niej negatywne skutki:
  • zniechęca do oszczędzania, bo pieniądze tracą na wartości, ludzie nie chcą  oszczędzać, wolą wydawać. Im dłużej trzymamy pieniądze na koncie, tym mniej możemy za nie potem kupić;

  • sprawia, ze banki ograniczają ofertę kredytową. Przy dużej inflacji ludzie wolą  inwestować np. w nieruchomości czy złoto, czyli tzw. środki trwałe,  które w przeciwieństwie do pieniędzy nie tracą na wartości. Lokowanie  pieniędzy poza bankami powoduje, ze liczba zakładanych lokat maleje i  tym samy banki przeznaczają mniejsze środki na kredyty i ograniczają  dostęp do kredytów;

  • powoduje wzrost kosztów produkcji, a to przekłada się na mniejsze zyski  przedsiębiorstw, co z kolei może oznaczać cięcia w zatrudnieniu, a nawet bankructwa firm;

  • wpływa na nasze zarobki, bo wzrost cen jest powodem spadku siły nabywczej  pieniędzy, a w konsekwencji spadek płac realnych (za te samą pensje  możemy nabyć coraz mniej towarów i usług).




Kto kontroluje poziom inflacji?

W większości krajów za stabilność poziomu cen odpowiadają banki  centralne. W naszym kraju jest to Narodowy Bank Polski (NBP), który dba  m.in. o to, żeby złoty nie tracił na wartości. Gdy jest go zbyt dużo w  stosunku do towarów, może to spowodować inflację.

Prowadzona przez Narodowy Bank Polski polityka pieniężna ma na celu utrzymanie  inflacji na określonym poziomie. Jest to tzw. cel inflacyjny, który od  2004 r. jest na poziomie 2,5% z pasem odchyleń +/-1 punktu procentowego.

Chociaż NBP nie ma bezpośredniego wpływu na poziom inflacji w  Polsce, to oddziałuje na niego pośrednio, m.in. ustalając poziom stopy  procentowej. Tą krótkoterminową stopę traktuje się jako podstawę cen  pieniądza w gospodarce.

Decyzję w jej sprawie podejmuje Rada  Polityki Pieniężnej - organ NBP. Tak dostosowuje stopy procentowe, żeby  jak najbardziej zwiększyć prawdopodobieństwo osiągnięcia celu  inflacyjnego.

Uwaga! Stopa inflacji obliczana jest w oparciu o tzw. koszyk, który zawiera 2 tysiące towarów i usług.

Komentarze

Agata Borowska pisze…
Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

Czytaj także...