Dla kogo dofinansowanie do budowy oczka wodnego?

Dofinansowanie do budowy oczka wodnego

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Ministerstwo Klimatu uruchomiło nowy program, który ma ograniczyć skutki suszy w Polsce. „Moja woda”, bo tak nazwano inicjatywę, ma wesprzeć obywateli w budowie przydomowych instalacji, które zatrzymają wody opadowe i roztopowe.

Zbiorniki retencyjne zachowują ją w okresie nasilonych opadów i stanowią rezerwuar wody na czas suszy. W szerszej perspektywie oznacza to niższe odprowadzanie ścieków oraz niższe zużycie wody kanalizacyjnej w przydomowych ogrodach.

Ile pieniędzy w ramach dofinansowania do budowy oczka wodnego?

W ramach dofinansowania do budowy oczka wodnego właściciele domów jednorodzinnych mogą otrzymać jednorazowo do 5 tysięcy złotych.

Uwaga! Przy czym nie może to być więcej, niż 80% kosztów, które sami poniosą. Otrzymane środki mogą przeznaczyć na zakup, montaż i uruchomienie instalacji, pozwalających na zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych na terenie nieruchomości.

Można te środki zatem wykorzystać na przewody odprowadzające wody opadowe (zebrane z rynien, wpustów do zbiornika nadziemnego, oczka wodnego, instalacji rozsączającej), zbiornik retencyjny, podziemny lub nadziemny, oczko wodne, instalację rozsączającą oraz elementy do nawadniania lub wykorzystania zatrzymanej wody.

Wniosek o dofinansowanie do budowy oczka wodnego

Wnioski należy składać do wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. To tam środki na program przekaże ministerstwo. Wnioski będą zbierane od 1 lipca 2020 roku aż do 30 czerwca 2024.

Dofinansowaniem mogą być objęte projekty realizowane już w czerwcu 2020 roku. Wydatkowanie przyznanych środków ma być zakończone wraz z 2024 rokiem.

Na program „Moja woda” ministerstwo przeznaczyło 100 mln, a to oznacza dofinansowanie 20 tysięcy przydomowych małych retencji. Szacuje się, że pozwoli to na zatrzymanie w miejscu opadu do 1 miliona metrów sześciennych wody na prywatnych działkach.

W Polsce retencjonowanie wody opadowej sięga obecnie jedynie 6,9%.